Muzeum Pomorza
Cyfrowe Muzeum Dziedzictwa Kulturowego Województwa Pomorskiego
Gdańsk w starych rycinach
Obraz pochodzi z XIX w.  Dodano: 2022-11-06 19:23
  Wyświetlono: 1233      

Gdańsk w starych rycinach

Karta z publikacji "Gdańsk w starych rycinach" zawierającej 23 ryciny Johanna Carla Schultza.
Dodatkowe informacje: Wnętrze kościoła N.M. Panny. Wgłębi widoczna piękna rokokowa ambona z roku 1762, z prawej słynny zegar astronomiczny. Budowa tego arcydzieła sztuki gotyckiej trwała od połowy XIV wieku do początku XVI wieku.
Strona: 11 z 27
Indeks zasobu: GSP3882
Autor zasobu: J.C.Schultz
Wymiary: 210 x 295 mm
Materiał: karton
Technika: druk
Status prawny: Użycie Niekomercyjne
Zobacz więcej: https://www.gdanskstrefa.com/johann-carl-schultz/

Podobne zasoby:

XX w.

Gdańsk, ulica Piwna

Nieistniejące kamienice przy ulicy Piwnej nr od prawej 40-45. Nr 45 poza kadrem.
1905-04-30

Gdańsk, ulica Piwna

Widok na kościół NMP od strony ulicy Piwnej. Kościół jest największą ceglaną świątynią na świecie.
ok. 1900

Gdańsk, Kościół Mariacki

Widokówka okolicznościowa. Na kartce niemiecki napis: "Wesołych świąt Bożego Narodzenia". Na pocztówce widoczny rysunek przedstawiający Kościół Mariacki zimą.
ok. 1900

Gdańsk Kaplica Królewska, Danzig Die Königlische Kapelle

Kaplica Królewska wybudowana pod koniec XVII w. na Głównym Mieście obok kościoła Wniebowzięcia NMP, z inicjatywy króla polskiego Jana III Sobieskiego i prymasa Olszowskiego jako świątynia dla katolików.
ok. 1900

Gdańsk, Kościół Mariacki

Widok na Kościół Mariacki, prawdopodobnie z wieży Ratusza Głównego Miasta. Pocztówka trójwymiarowa. Na odwrocie stempel pocztowy z datą 30.03.1903 r.
1907-08-23

Gdańsk, Zawalone budynki Chlebnicka 47 i 48

Rankiem 23 sierpnia 1907 r. kilka sygnałów że coś złego się dzieje (spaczone drzwi, odpadające tynki, pękające ściany) w dwóch sąsiadujących kamienicach, pozwoliły na udaną ewakuację niemal wszystkich osób w nich zamieszkałych. Na szczęście nikt nie zginął a z tych, co nie zdążyli uciec, najboleśniej skutek katastrofy odczuła panna Kiedrowski, gdy spadając do piwnicy zmiażdżyła obie stopy. Straty materialne były z kolei bardzo duże, oprócz całkowitego zniknięcia obu kamienic (uchowały się jedynie szczyty od strony bazyliki Mariackiej) zniszczony był także całkiem spory majątek osób tam zamieszkujących, jak choćby wspomnianej panny Kiedrowski, która prowadziła sklep z tapetami i które to wszystkie uległy zniszczeniu. Obaj właściciele, rencista Franz Feichtmeyer posiadacz domu z nr 48 oraz Paul Nachtigal handlujący kawą z nr 47, po katastrofie nie byli już w stanie odbudować swych domów i obaj sprzedali je sąsiadowi z nr 45/46 p. Bernardowi Braune, który w przeciągu dwóch lat postawił nowe budynki.

Informacja dotycząca plików cookies.

Informujemy, iż w celu zapewnienia prawidłowej pracy naszego serwisu oraz dostosowania go do Państwa potrzeb, korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies.

Pliki cookies można kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki.

Dalsze korzystanie z naszego serwisu oznacza, że użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies.

 Zamknij