Muzeum Pomorza
Cyfrowe Muzeum Dziedzictwa Kulturowego Województwa Pomorskiego
Gdańsk w starych rycinach
Obraz pochodzi z XIX w.  Dodano: 2022-11-06 20:50
  Wyświetlono: 1380      

Gdańsk w starych rycinach

Karta z publikacji "Gdańsk w starych rycinach" zawierającej 23 ryciny Johanna Carla Schultza.
Dodatkowe informacje: Wnętrze Dworu Artusa. Obiekt powstał na początku XIV w. W XV w. dwukrotnie spalony. Odbudowany na na nowo w 1481 roku. Jeden z najpiękniejszych zabytków świeckiej architektury. Fasada wykonana wg projektu Abrahama van den Blocke w roku 1617. Dwór Artusa był miejscem spotkań elity miejskiej i kupców.
Strona: 16 z 27
Indeks zasobu: GSP3887
Autor zasobu: J.C. Schultz
Wymiary: 295 x 210 mm
Materiał: karton
Technika: druk
Status prawny: Użycie Niekomercyjne
Zobacz więcej: https://www.gdanskstrefa.com/johann-carl-schultz/

 Słowa kluczowe:

Podobne zasoby:

ok. 1900

Gdańsk, Długi Targ i Ratusz Głównego Miasta

Widok z Długiego Targu na budynek Ratusza Głównego Miasta.
ok. 1910

Gdańsk, Dwór Artusa

Pocztówka z grafiką przedstawiająca Dwór Artusa.
ok. 1912

Gdańsk, Piwnica Rajców

Historia winiarni Piwnica Rajców sięga początków Dworu Artusa, jeszcze przed powstaniem obecnej formy tego budynku. W 1651 r. piwnica połączyła Ratusz Prawomiejski z wnętrzami Dworu Artusa.
ok. 1900

Gdańsk, Długi Targ z Fontanną Neptuna

Pocztówka ilustrowana z widokiem na Długi Targ w stronę Zielonej Bramy. Z lewej strony widoczna pierzeja Długiego Targu (Langemarkt) z Dworem Artusa. W centralnym miejscu drzewa i Fontanna Neptuna.
ok. 1910

Gdańsk, Złota Kamieniczka przy Długim Targu

Pocztówka przedstawia widok na kamieniczki gdańskie, ze szczególnym uwzględnieniem ich szczytów.
1907-08-23

Gdańsk, Zawalone budynki Chlebnicka 47 i 48

Rankiem 23 sierpnia 1907 r. kilka sygnałów że coś złego się dzieje (spaczone drzwi, odpadające tynki, pękające ściany) w dwóch sąsiadujących kamienicach, pozwoliły na udaną ewakuację niemal wszystkich osób w nich zamieszkałych. Na szczęście nikt nie zginął a z tych, co nie zdążyli uciec, najboleśniej skutek katastrofy odczuła panna Kiedrowski, gdy spadając do piwnicy zmiażdżyła obie stopy. Straty materialne były z kolei bardzo duże, oprócz całkowitego zniknięcia obu kamienic (uchowały się jedynie szczyty od strony bazyliki Mariackiej) zniszczony był także całkiem spory majątek osób tam zamieszkujących, jak choćby wspomnianej panny Kiedrowski, która prowadziła sklep z tapetami i które to wszystkie uległy zniszczeniu. Obaj właściciele, rencista Franz Feichtmeyer posiadacz domu z nr 48 oraz Paul Nachtigal handlujący kawą z nr 47, po katastrofie nie byli już w stanie odbudować swych domów i obaj sprzedali je sąsiadowi z nr 45/46 p. Bernardowi Braune, który w przeciągu dwóch lat postawił nowe budynki.

Informacja dotycząca plików cookies.

Informujemy, iż w celu zapewnienia prawidłowej pracy naszego serwisu oraz dostosowania go do Państwa potrzeb, korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies.

Pliki cookies można kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki.

Dalsze korzystanie z naszego serwisu oznacza, że użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies.

 Zamknij